Na początku... jak to się wszystko zaczeło.. na początku było słowo jak wiadomo.
A słowo to padło w trakcie zwiedzania Sibiu. A w zasadzie w trakcie relaksacji p[o zwiedzaniu miasta :) Jedno krótkie TAK dwa kliknięcia w komputerze i bilety na samolot z Katowic były już wykupione :). Potem mała rozterka co zwiedzić, cpo zobaczyć w ciągu tych 7 dni..
Burza mózgów, burza pomysłów i ....jesteśmy juz na lotnisku w Katowcach. Odprawa dokonana. Czekamy na wylot. Ten nastąpił PUNKTUALNIE.