Wyjazd do Golden Rock. Sam wyjazd to temat na osobna opowieść. Jazda na pace ciezarowki udającej autobus. Serpentyny, waska droga, tlumy wspolpasazerow. W koncu docieramy na miejsce, Nastepnie razem z patnikami idziemy ku skale. Tu znowu musze uzyc słowa – NIESAMOWITE. Bo nie wiem co bardziej podziawiac: nastroj, widok, czy istnienie samej skaly wbrew prawom fizyki. Żadne słowa, żadne zdjęcia nie oddadzą tego co się widzi, tego co się przezywa. Skupienie na twarzach medytujących patnikow, mających za sobą niejednokrotnie wielodniowa droge. I ich radość, ze mogą być tak blisko Buddy. Droga powrotna w dol.. jeszcze bardziej emocjonujaca niż ku gorze – ale przezylismy .
Nastepnie zaczynamy dluga droge nad Inle Lake. Po drodze zatrzymujemy się /i spimy/ mn w Kalaw