Tu do zobaczenia mamy jaskinie. Jako zywo przypominają mi jaskinie Batu, widziane kilka lat temu w Kuala Lumpur. Choc nie. Te maja inna buowe geologiczna, ale wystroj i nastroj jest podobny. W każdej dziesiątki jak nie setki Budd. szczegolna uwage przyciaga jaskinia PindayaPo zwiedzeniu ich czujemy się naznaczeni przez Budde. Po powrocie szwedamy się nieco po miescie, czekając na obiecany widok na zachodzące slonce. Gdy to się spelnilo idzemy do restauracji Tha Zin na obiad Restauracja cieszy się opinia znakomitej. Wpisy w książce pamiątkowej o tym swiadcza. Nasze odczucie?? Dobre, ale na kolana nie powala