Bagan. Oczywiście myslimy o Old Bagan z jego 2478 stupami. Jedne większe drugie mniejsze. Jedne nowsze drugie starsze. Jedne częściej oglądane, drugie rzadziej. Ale kazda na swój sposób piekna. Oczywiście, po ogladnieciu 5 stupy zaczyna się wszystko w glowie mieszac, ale od czego jest wypoczynek. Teraz zaczyna się nam w glowach ukladac.. a potem wyjazd na zachod slonca .. Steki ludzi, dość niebezpieczne schody. Ale widok wart zachodu. Zmeczeni padamy w lozkach i zasypiamy. Upal, gorace kamienie stup i moc emocji zrobily swoje, zwłaszcza ze jutro czeka nas cieka droga. Pierwszy z dwu dni w drodze na plaze.